Używamy Cookies w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Dalesze korzystanie z tego serwisu oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Dowiedz się więcej o naszej polityce prywatności

Zamknij

17 - 28/06/2016

fot. M. Zakrzewski
Galeriafot. M. Zakrzewski

Oczom widzów ukazuje się czarnoskóry mężczyzna z łańcuchem przykutym do nogi. Siedzi w kącie gabloty, opierając się o szybę. Obok niego leży miska wypełniona fistaszkami, które co jakiś czas przegryza. Ustawiona przed nim czarna tabliczka informuje, że występ rozpocznie się za 15 minut. Większość widzów reaguje śmiechem. Mama prosi dziecko, żeby stanęło przed „klatką”, chce zrobić zdjęcie „na pamiątkę”. Pomysł podchwytuje jeszcze kilkoro innych rodziców. Niektóre z dzieci się boją, próbują uciekać. Inne dumnie pokazują przerzedzone mleczaki, czekając na „pstryk!”. (…) Mężczyzna wstaje, przeciąga się, po czym wykonuje serię akrobacji ku uciesze dokumentującej go publiczności. W tle słychać piosenkę Fasolek, fragment której przytoczyłem wcześniej („Afryka dzika”). Uszy więdną mi ze wstydu, a brwi unoszą ze zdziwienia. Widzę podobne reakcje u niektórych widzów. Pozostali klaszczą, kiedy rolety opadają. Jeszcze teraz, pisząc, odczuwam wczorajszy dyskomfort bycia świadkiem opisanej sytuacji. Grupa studentów komentuje: „Czuję się jakbym obserwowała rodzinne, niedzielne spacery w zoo”. „Chodź, Magdusiu, zrobimy Ci zdjęcie z żyrafą” – ironicznie kontynuuje jeden z nich. – Wojciech Wołocznik, codziennie ogląda i relacjonuje na blogu Wasze reakcje na kolejne odsłony żywej instalacji „Ceci n’est pas…” Driesa Verhoevena, która do jutra stoi na ul. Półwiejskiej.

Podczas Malty możesz pozostać w roli świadka lub wziąć aktywny udział w wydarzeniach. Dziś i jutro, na nadwarciańskiej łące, spektakl Lotte van den Berg i Compagnie Dakar „Wasteland”, śródmiejskie interwencje „Obstacle – Sculpting Fear” Juliana Hetzla, a w sobotę i niedzielę jego spektakl „Sculpting Fear” w CK Zamek [na spektakle dostępne są jeszcze bilety].