Używamy Cookies w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Dalesze korzystanie z tego serwisu oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Dowiedz się więcej o naszej polityce prywatności

Zamknij

17 - 28/06/2016

fot. Jerzy Liśniewicz
Galeriafot. Jerzy Liśniewicz
  • Gdyby nie pewne okoliczności historyczne, ekonomiczne, kaprys inwestora, tudzież po prostu szczęście, Poznań mógłby wyglądać zupełnie inaczej. Co by było gdyby w dobrze nam znanych miejscach powstała architektura o zupełnie innych proporcjach czy stylu? Jakie były powody dla których dany projekt powstał, a inny nie został zrealizowany? Podczas spaceru pochylimy się nad najciekawszymi przykładami poznańskiej architektury niezaistniałej.

    z cyklu: Niewidziane Miasto
    Rezygnując z przetartych szlaków i nadrzędnej zasady organizującej nasze osobiste ścieżki – „od celu do celu” – chcemy przyjrzeć się miastu z perspektyw niedostrzeganych lub nieobecnych na co dzień. Zaprosiłyśmy niecodziennych przewodników, ekspertów różnych dziedzin m.in.: mikrobiologii, botaniki, socjologii czy architektury, którzy pokażą nam swój punkt widzenia. Wspólnie spróbujemy odwrócić zasadę, podług której to mapa reguluje nasze doświadczenie przestrzeni.
     

  • FRANCISZEK STERCZEWSKI – architekt. Animator wydarzeń miejskich, takich jak Piknik na Placu Wolności, Pstryk, czy Pogrzeb Zimy, które poza funkcją turystyczno-krajoznawczą, spełniają rolę komentarza do stanu społeczno-architektonicznej tkanki miasta. Współorganizator cyklu debat o tematyce miejskiej „Otwarte”.